REF: Ej Wy, unieście ręce w górę,
niech impreza trzęsie całym klubem,
Na raz bounce, na, dwa bounce,
Zróbcie hałas, wielki hałas,
Więc baunsuj, baunsuj, unieś ręce w górę,
Niech impreza trzęsie całym klubem,
Bounce tak, to VERBA, to VERBA, to Verba!
1) IGNAC: Popatrz na mnie jak czaruję bauncem,
Dobrze wiesz jak to jest, gdy się bawię, gdy tańczę,
Gdy wiara wokół, dotrzymuje kroku spoko,
Gdy wiedzą, że ja to ja, hej!
Jak to, bez zbędnej przesady, tak, to,
Zmiataj do mamy synku mały,
Popatrz na mnie, jaką kręcę, imprezkę,
Pełen CZILAŁT, Verba, uniesione ręce,
Zabawa w ogniu, prawdziwa w każdym stopniu,
Bounce, bouncem poparzeni po wielkopolsku wszyscy,
Przecież znasz mnie człowiek, to ten typ, co spędza sen z powiek,
Postęp bierze górę, a ty, co, daj spokój, ty i cały twój wózek, Ja pedałuje z buta, bo zgubiłem gdzieś łańcuch,
Chciałeś bouncu, to teraz będziesz miał bouncu.
Ej - Mam ten złoty łańcuch , tak!
Babe bounsuj, babe bounsuj!
Ej - Mam ten złoty łańcuch , tak!
Babe bounsuj, babe bounsuj!
REF: Ej Wy, unieście ręce w górę, niech impreza trzęsie całym klubem,
Na raz bounce, na, dwa bounce,
Zróbcie hałas, wielki hałas,
Więc baunsuj, baunsuj, unieś ręce w górę,
Niech impreza trzęsie całym klubem,
Bounce tak, to VERBA, to VERBA, to Verba!
2) IGNAC: Popatrz na mnie, sam wybrałem swoją drogę,
Z ciebie Luz- boy, strzelasz gangi jak Capone,
A ja zbijam pionę, who is the man? MAN?
Ja tak wolę, gorące rytmy bouncu, rymy trafione, w samo sedno, Pięknie, co? Raczej pęknę, ze śmiechu niż przed tobą klęknę, Popatrz na mnie, piję z imprezowego gralla,
gorące ciała, zimny browar, pełna sala,
Wszyscy ręce w górę, cała wiara zgodnym chórem,
Na raz bounce, na dwa bounce,
VERBĘ rozpoznano, zróbcie hałas,
Widzisz? Jak to jest w Wielkopolsce? Nie żaden styl hawajski,
śmieszny typie, zwolenniku lansu bez hajsu,
Chciałeś bouncu? To teraz będziesz miał bouncu!
Eee, chciałeś bouncu, bouncu tej, to teraz będziesz miał bouncu,
Eee, chciałeś bouncu, bouncu tej, to teraz będziesz miał bouncu.
REF: Ej Wy, unieście ręce w górę, niech impreza trzęsie całym klubem,
Na raz bogunce, na dwa bounce, Z
róbcie hałas, wielki hałas,
Więc baunsuj, baunsuj, unieś ręce w górę,
Niech impreza trzęsie całym klubem,
Bogunce tak, to VERBA, to VERBA, to Verba!
Bo to Verba wiesz? 2005!!
Trochę bouncu dla wszystkich! |